Czytając „Kocie sprawy” można wręcz mieć wrażenie, że to swoista rozprawa naukowa, gdyż autor z niezwykłą precyzją przywołuje źródła, w oparciu o które prowadzi swoje badania. To nie każdemu może przypaść do gustu, ale moim zdaniem, miłośnicy literatury faktu powinni być taką formą prowadzenia narracji zachwyceni.
Koty towarzyszą człowiekowi od bardzo dawna. Mimo, że wielu z nas dzieli z nimi dom lub często się z nimi spotyka, nie wiemy o nich wszystkiego. Poniżej przedstawiamy intrygujące i pouczające ciekawostki o kotach, które powinien poznać każdy miłośnik naszych mruczących przyjaciół. Spis treści Koci wąs Udomowienie kota Trzecia powieka Kocie rekordy Mruczek lekarz Mały łowca Zwinne i gibkie Kot czy tygrys? Koty mogą przewidzieć trzęsienia ziemi Wiek kota a człowieka Koci wąs Długi wąs kryje intrygujące ciekawostki o kotach oraz budowie ich ciała. Kocie wąsy są również znane jako wibrysy – odpowiadają one głównie za orientację w terenie. To właśnie dzięki nim kot jest w stanie ocenić odległość przed skokiem lub też szerokość przejścia, przez które chce się przecisnąć. Co więcej, wibrysy ułatwiają także kotu orientację w ciemności. Sprawdź: Gdy Twój kot kicha… Udomowienie kota Powszechnie uważa się, że koty zostały udomowione przez starożytnych Egipcjan, którzy uczynili je częścią swojej religii – bogini Bastet przedstawiana jest z głową kota. Ponadto koty były też najczęściej mumifikowanymi zwierzętami. W rzeczywistości jednak historia udomowienia kota nie jest jasna i kryje wiele zagadek. W czasie pierwszych osad ludzkich, gdy ludzie zaczęli gromadzić pożywienie, gryzonie stały się jednym ze zmartwień człowieka. Wówczas pojawiły się dzikie koty, które polowały na szkodniki. Wraz z upływem czasu postępowała socjalizacja kota. Współczesne badania genetyczne i odkrycia archeologiczne sugerują jednak, że domestykacja kotów zaczęła się na Bliskim Wschodzie, a każdy kot wywodzi się od wspólnego przodka. Historia udomowienia kota została opisana w raporcie „Dieta zwierząt domowych a stan zdrowia: raport o chorobach dietozależnych”. Liczba zaobserwowanych chorób dietozależnych rośnie w niepokojącym tempie – z tego względu zachęcamy każdego właściciela kota do zapoznania się z raportem. Oprócz historii domestykacji psów i kotów raport zawiera również informacje na temat współczesnych metod żywienia, składników niezbędnych w diecie psa i kota oraz ich funkcji, wpływu diety na organizm i zachowanie oraz bezpośrednich przyczyn chorób dietozależnych. Trzecia powieka Koty posiadają trzecią powiekę, zwaną także migotką. Ma ona wygląd jasnej błonki, która znajduje się pod dolną powieką, po wewnętrznej stronie. Jej główną funkcją jest nawilżanie oka oraz chronienie rogówki. Nie jest ona stale widoczna – wysuwa się głównie podczas drzemki lub gdy oko jest podrażnione. Warto mieć na uwadze, że jeśli powieka jest stale widoczna, może to oznaczać stan chorobowy lub zarobaczenie. Sprawdź: Trzecia powieka u kota – czy to powód do niepokoju? Kocie rekordy Koty pozostawiają swój ślad także i w Księdze Rekordów Guinnessa. Najdłużej żyjącym kotem była kotka o wdzięcznym imieniu Cream Puff, która żyła w Teksasie. Przeżyła ona aż 38 lat! Jak wiadomo – podobnie jak w przypadku psów – można zaobserwować, że pewne rasy kotów cechują się długowiecznością. Za długowieczne koty uważa się przede wszystkim koty syjamskie i birmańskie. Rekordzistą pod względem masy ciała jest kocur Himmi z Queensland w Australii. Co ciekawe, ważył on aż 21,3 kg, ponadto mierzył aż 38 cm w kłębie. Długość jego ciała wynosiła niemal metr. Z kolei tytuł najmniejszego kota historii powędrował do Tinker Toy, krzyżówki kota perskiego z colorpoint, który mierzył zaledwie 7 cm wzrostu i 19 cm długości. Najgłośniejszy mruczek to kot Merlin, którego mruczenie osiągnęło poziom dB – to niemal poziom pracującego odkurzacza. Skąd bierze się miauczenie kota? Dowiedz się więcej. Mruczek lekarz Mruczenie kota ma pozytywny wpływ na zdrowie właściciela – zwłaszcza w przypadku problemów ze stresem i chorób krążenia! Miarowe wibracje o niskiej częstotliwości obniżają ciśnienie krwi oraz stres. Z tego względu zaobserwowano, że właściciele kotów są mniej podatni na choroby układu krążenia. Mały łowca Koty posiadają silnie rozwinięte instynkty łowcze. Niejeden właściciel mruczka przekonał się o tym, kiedy dumny pupil przyniósł mu w prezencie zdobycz-niespodziankę! Ponadto warto mieć na uwadze, że koty są mięsożercami – potrzebują diety bogatej w białka pochodzące z mięsa do prawidłowego rozwoju. Bez względu na dietę właściciela, jego kot nie może zostać wegetarianinem. Zwinne i gibkie Miłośnicy kotów żartują, że kot potrafi przyjąć kształt naczynia, w którym się znajduje – jak woda. Kocie ciało jest istotnie bardzo gibkie. Ciekawostki o kotach, które z pewnością warto poznać, dotyczą właśnie budowy ich ciała. Koty nie mają obojczyków, dzięki czemu są w stanie przecisnąć się przez wąskie przejścia. Co więcej, ich kręgosłup składa się z 44 do 58 kręgów – jest ich znacznie więcej, niż w organizmie człowieka. Ponadto długie kocie ogony ułatwiają im zachowanie równowagi i balansowanie na wąskich obiektach. Kot czy tygrys? Nasi mruczący domownicy to bardzo bliscy krewni tygrysa – co ciekawe, ich DNA jest zbieżne aż w 95%. Podobieństwa pomiędzy małymi a wielkimi kocurami są widoczne zwłaszcza podczas obserwacji kota przy polowaniu. Miłośnicy zabawnych filmików ze zwierzętami z pewnością zaobserwowali, że koty domowe dzielą ze swoimi dalekimi krewnymi bardzo wiele nawyków. Koty mogą przewidzieć trzęsienia ziemi Koty są wyjątkowo wyczulone na wibracje – ich zmysły pozwalają im wyczuć trzęsienia ziemi nawet do 15 minut wcześniej, niż wstrząsy osiągną siłę wyczuwalną dla człowieka. Na całym świecie zaobserwowano przypadki zmian w zachowaniu kotów tuż przed rozpoczęciem wstrząsów, gdy ich właściciele jeszcze nie wiedzieli, że zbliża się trzęsienie. Wiek kota a człowieka Nie sposób precyzyjnie przeliczyć kociego wieku na lata ludzkiego życia. Przyjmuje się, że rozwój, który przechodzi organizm kota w jego pierwszym roku życia odpowiada aż dwudziestu pięciu ludzkim latom. Kolejne lata życia to w znacznym przybliżeniu około cztery lata życia człowieka. Oznacza to, że kot w pierwszym roku życia znajduje się na podobnym etapie kociego rozwoju, jak nastolatek lub młody dorosły. Tymczasem dwuletni kot jest już na podobnym etapie życia, jak ludzki 29-latek! Kolejne ciekawostki o kotach i ich zdrowiu znajdziesz w artykule o kastracji kota – dowiedz się, dlaczego jest tak ważna. Podaruj swojemu kotu pyszny i zdrowy posiłek – sprawdź ofertę karm Brit Premium By Nature dla kota w sklepie KrakVet: Sklep Zoologiczny wybór karm Brit Premium By Nature dla kotów
Pamiętajmy jednak, że przynajmniej połowa produktów przeznaczonych dla psów nie może być stosowana u kotów, ze względu na obecność niebezpiecznych dla ich zdrowia i życia składników, jak np. permetryna. RODZAJE PREPARATÓW PRZECIWKLESZCZOWYCH DLA KOTÓW. Preparaty zabezpieczające przed kleszczami dostępne są w kilku postaciach.
Czy kot powinien wychodzić na zewnątrz? Zdania ekspertów i opiekunów są podzielone. Jedni uważają, że to wciąż dzikie zwierzę, które potrzebuje wolności i dzięki spacerom jest szczęśliwe, inni, że na dworze może stać mu się krzywda i nie powinien opuszczać mieszkania. Z tą drugą opinią zgadza się behawiorysta Mieszko Eichelberger, autor cyklu "Kocie porady". Ostatnio rozliczał się z najpopularniejszymi mitami na temat kotów. Zaczynając ten temat jestem przekonany, że spotka się z oporem wśród wielu opiekunów kotów - często wywołuje gorące dyskusje ze względu na emocje, które mu towarzyszą. Już na samym początku chcę wyraźnie zaznaczyć: kot nie powinien wychodzić z domu bez nadzoru i bez kontroli opiekuna. Czemu? Ponieważ kot domowy nie jest kotem dzikim. Kot domowy, jak sama nazwa mówi, jest zwierzęciem, które powinno zamieszkiwać dom, ponieważ na przestrzeni wieków przyzwyczajono go do człowieka i do przebywania z też: Dzień Kota 2022. Niektóre futrzaki mają taki codziennie Masz problem ze swoim kotem? Skontaktuj się z nami: zwierzaki@ jest... szkodnikiem?Kot domowy jest drapieżnikiem, a jego najważniejszą potrzebą są zachowania łowieckie, czyli poszukiwanie, pozyskiwanie i zabicie ofiary, najczęściej wcześniej zamęczonej - taka ofiara jest dla kota smaczniejsza. Zaspokojenie tych potrzeb możemy jednak zapewnić w domu, przy okazji bez narażania na utratę życia innych zwierząt, ptaków. Pamiętajmy, że kot mieszkający z człowiekiem, zadbany, leczony, wykarmiony, często zabija dla zabijania, by zaspokoić instynkty łowieckie. Zagrożenia dla kota wychodzącegoCo czeka na kota, który opuści mieszkanie? Przede wszystkim spotkanie z człowiekiem. Oczywiście może trafić na przyjazną osobę, niestety zbyt często słyszymy o znęcaniu się nad zwierzętami, więc nie wierzyłbym otoczeniu. Poza tym spotkanie z innym zwierzęciem: psem, kotem, kuną, lisem, a to wiąże się z prawdopodobieństwem zadrapań, skaleczeń, a nawet śmiercią. Grożą mu także choroby zakaźne, jak białaczka czy FIV (wirus niedoboru immunologicznego kotów). Realne są również pchły, robaki lub zarażenie narażony jest także na kontakt z wszelkimi chemikaliami, przez które może stracić życie. Oprócz tego może go potrącić samochód, ktoś kopnąć lub postrzelić z wiatrówki... Niestety, takie sytuacje mają jest też coś, co stoi w zgodzie z genami kocimi: upolowanie ofiary. Kot polujący na mysz, gryząc ją i próbując zjeść, jest narażony na zatrucie i w konsekwencji na wielogodzinną śmierć. Krzywdę zrobić mu może również trutka na szczury. Kot przydatny w mieście - czy na pewno? Kot domowy jest gatunkiem inwazyjnym i naturalnie nie występowałby na terenie Polski, gdyby nie człowiek. Uważa się, że kot chroni miasto przed gryzoniami, jednak istnieją badania, które wskazują, że jego obecność nie ma wpływu na ograniczenie gatunków szkodliwych dla człowieka (powołuję się na: "Impact of predation by domestic cats Felis catus in an urban area" Philip Amy J. Bentley, Rachel J. Ansell Stehen Harris). Natomiast, według różnych badań, właśnie koty mają realny wpływ na ograniczanie populacji ptasiej (powołuję się na: "The impact of free-ranging domestic cats on wildlife of the United States" Scott R. Loss, Tom Will & Peter P. Marra).Kot nie powinien być sposobem na gryzonie w mieście - niech tym problemem zajmie się nauka i chemia. Żyjemy w XXI wieku, nie potrzebujemy średniowiecznych metod w postaci kotów mieszkających przy spichlerzach. Każdemu miłośnikowi kotów powinno zależeć, by zniknęły z ulic i bezpiecznie spędzały z nami czas w czterech ścianach. Pamiętajmy również, że głównym czynnikiem regulującym liczbę gryzoni jest dostępnośćpokarmu - jeśli nie chcemy szczurów, prostym rozwiązaniem jest także: Rośnie problem z gryzoniami w Trójmieście. Winne przekarmione koty? Podnoszona często w dyskusjach teoria, że koty to natura i muszą wychodzić, bo przyroda to ich naturalne środowisko - nie jest wg mnie prawdziwa, a błędne myślenie wynika z wewnętrznych potrzeb człowieka. Niestety, łatwiej nam otworzyć okno i wypuścić zwierzaka, niż zająć się jego potrzebami, np. poprzez regularną zabawę. Zapewniam jednak, że jest to możliwe. Imprezy dla zwierzaków lub ze zwierzakami w maju i czerwcu? Tu znajdziesz wszystkieCzy istnieje alternatywa?Powinniśmy przede wszystkim zająć się kocią aktywnością w domu, zadbać o jego aktywność fizyczną i psychiczne "zmęczenie". Pomoże nam w tym wędka, piórka, różnego rodzaju zabawki i odpowiedni mięsny posiłek. Możemy także rozbudować przestrzeń za pomocą drapaka, półek i kryjówek. Jeśli kot ma wielką potrzebę wyjścia, zbudujcie mu wolierę, ogrodzenie na działce lub wyprowadźcie na spacer na smyczy. Zawsze zastanówcie się nad wypuszczaniem kota z domu, nawet na balkonie zapewnijcie mu bezpieczeństwo (np. osłaniając siatką, aby zwierzak nie wyskoczył, goniąc za ptakiem). Możliwości jest wiele, ale jeśli nie mamy pewności, że kotu na zewnątrz nic nie grozi, dla jego dobra pozwólmy mu zostać w domu.
Większość szwów i zszywek pozostawia się na 10-14 dni. Inne zmiany mogą zająć mniej lub więcej czasu, aby całkowicie wyleczyć. Dobrą ogólną zasadą jest pozostawienie go do czasu ponownej wizyty kontrolnej u weterynarza, kiedy to zostaniesz poinformowany, czy stożek może odpaść, czy też powinien pozostać.
Świat zachowań kotów może wydawać się tajemniczy. Jeśli jednak poświęcisz czas na zwrócenie uwagi na to, co odczuwa twój kot i jak komunikuje o tym zgodnie z własną naturą, to okazuje się, że zrozumienie go jest jak najbardziej możliwe. Istnieje wiele sposobów, na które koty przekazują swoje emocje i potrzeby ludziom i sobie nawzajem. Wokalizacja, mowa ciała i mimika kotów zostały przeanalizowane przez naukowców i behawiorystów, dzięki czemu możemy lepiej zrozumieć nasze koty. Ale co specjaliści mówią o kocim płaczu? Czy koci płacz to w ogóle płacz? Czy koty płaczą? Oczy kota mogą łzawić i zalewać się wodą, ale nie jest to reakcja emocjonalna. Koty nie płaczą w takim rozumieniu jak ludzie. Weterynarze podkreślają, że kocie oczy faktycznie mogą łzawić, ale jest to wyłącznie reakcja na uraz lub chorobę, zwykle związaną z oczami właśnie. Powodem może być także podrażnienie, np. środkami dezynfekującymi, których używasz w swoim domu, albo reakcja na odświeżacz powietrza czy perfumy, które przypadkowo dostały się do kocich ślepek. To może być także alergia, dlatego koci płacz nie powinien być przez nas bagatelizowany. Jeśli twój kot ma notorycznie załzawione oczy, trzeba udać się z nim do weterynarza. Łzy w kocich oczach to nie jest oznaka wzruszenia U zdrowego kota łzy mają za zadanie nawilżanie powierzchni oka. W naturalny sposób spływają one do nosa. Jeśli kocie oczy są załzawione, należy podejrzewać, że została zachwiana równowaga tego systemu i doszło do zablokowania drogi odpływu łez. Przyczyny mogą być różne: infekcja, obrzęk, alergia, uszkodzenie, a w przypadku niektórych ras – także specyficzna budowa głowy kota. Tendencja do zwiększonego łzawienia często występuje u persów i kotów egzotycznych ze względu na ich spłaszczony kształt pyszczka. Przyczyny kocich łez podrażnienie alergia infekcja obrzęk uszkodzenie mechaniczne kształt pyszczka Koty płaczą głosem, a nie oczami Koty chcąc przekazać stan swojego nastroju, używają wokalizacji oraz mowy ciała. Koty miauczą, by dostać to, czego chcą Koty opanowały umiejętność uzyskiwania od człowieka tego, czego pragną. Odkryły, że na ludzi dobrze działają dźwięki. A najlepiej te, które brzmią jak płacz. A więc dźwięki, które dla nas mogą brzmieć przerażająco smutno, zazwyczaj są wołaniem o kolację. Są rasy, które wyróżniają się szczególnie melodyjnym miauczeniem. Ciężko oprzeć się np. syberyjczykowi, który wydaje się płakać z głodu nad miską. Nie dajmy się nabrać tym spryciarzom! Małe kociaki płaczą jak dzieci Z płaczem instynktownie kojarzą się ludzkim uszom dźwięki wydawane przez małe kociaki. Maluchy mają niesamowitą umiejętność manipulowania swoim głosem. Ich cieniutkie głosiki są w stanie złamać każdego twardziela. Kocięta będą również krzyczeć, gdy będą przerażone, głodne lub zmarznięte. Badacze odkryli, że częstotliwość miauczenia małego kotka wynosi 220-520 Hz, czyli niewiele mniej niż częstotliwość płaczu niemowlęcia (300-600 Hz). Agresja obronna Koci płacz może oznaczać także agresję obronną. Czyli będą związane z ostrzeżeniem dla kota, który niepostrzeżenie wszedł na terytorium drugiego. Jeśli dojdzie do bójki, koty również nie będą się oszczędzać w wydawanych przez siebie dźwiękach. Dla naszego ucha z pewnością te rozpaczliwe tony nie są specjalnie przyjemne. Kocie amory Innym przypadkiem będą kocie amory. Koty nawołują się dźwiękami, które dla naszego ucha mogą brzmieć dość rozpaczliwie. Podobnie brzmi kotka podczas rui. Samotność i stres Płaczliwe miauczenie może także oznaczać, że kot odczuwa samotność lub stres. Oba te syndromy bezpośrednio wpływają w negatywny sposób na kocie zdrowie. Reakcja na te uczucia jest chyba najbliższą smutkowi w takim znaczeniu, jak odczuwają go ludzie. Starość/ból Starsze koty, podobnie jak ludzie, doświadczają dysfunkcji poznawczych związanych z wiekiem i mogą ulegać dezorientacji. „Zamieszanie umysłowe” może doprowadzić do tego, że kot senior będzie krzyczał do swoich ludzi o pomoc. Również wtedy, gdy kota coś boli, może w ten sposób alarmować o tym człowieka i koić swój dyskomfort. Dlaczego koty miauczą tak, jakby płakały chcą uzyskać coś od człowieka, np. jedzenie, pieszczoty, wypuszczenie na dwór miauk małych kotów brzmi jak płacz agresja obronna amory/ruja starość samotność i stres ból Koci płacz może być spowodowany problemami zdrowotnymi? Przy tak wielu powodach, podczas których może wystąpić koci płacz, ważne jest, aby opiekunowie zwierząt domowych byli świadomi stanu psychicznego, fizycznego i emocjonalnego swoich kotów. Kot, który jest chory lub ranny, nie może po prostu powiedzieć: „to boli, potrzebuję pomocy”, więc jeśli twój kot nadmiernie płacze, to może mieć problemy medyczne albo związane ze złym nastrojem. Eskalacja problemu może być prawdziwą przyczyną do niepokoju. Dlatego nie zwlekaj z wizytą u specjalisty. W przypadku kotów lepiej dmuchać na zimne. Jeśli koci płacz utrzymuje się przez długi czas i nie możesz zidentyfikować problemu, koniecznie odwiedź z pupilem weterynarza. W przypadku, gdy twój kot nie jest wykastrowany, możesz być prawie pewien, że po zabiegu sytuacja ulegnie zmianie. A może po prostu twój mruczek jest typowym „miauczycielem”? Lubi komunikować z tobą wszystko i to bez przerwy? Taki ma charakter i należy to docenić.
Z czasem na kocie umaszczenie zaczął także bezpośrednio wpływać człowiek – poprzez procesy hodowlane. Podstawowe umaszczenie kotów W przypadku umaszczenia kotów wyróżniamy 12 podstawowych (bazowych) kolorów futra plus kolor biały , który z naukowego punktu widzenia kolorem nie jest (powstaje wówczas, gdy odpowiedni gen hamuje

A-psik, a-psik, a-psik! Tak jak u nas ludzi, kichanie u kota jest odruchem ochronnym. Kurz i ciała obce są dosłownie wyrzucane z nosa. Jest to naturalna reakcja, która nie stanowi powodu do niepokoju. Przyczyną mogą być jednak również alergie lub choroby, na przykład koci katar. W takim przypadku należy udać się ze swoim kotem do weterynarza. Z poniższego artykułu dowiesz się, dlaczego kot kicha i jak można mu pomóc. Nie zawsze jest to powód do niepokoju Zmysł węchu kota jest trzy razy silniejszy niż człowieka. Zwierzęta te posiadają około 60 milionów komórek węchowych w swoim nosie, który jest bardzo wrażliwy i wyczulony na zapachy. Dlatego koty kichają dużo częściej niż ludzie. Nie zawsze jest to więc oznaką przeziębienia lub innej choroby. Czasami przyczyna jest bardzo błaha. W kocim nosie może znajdować się pyłek kurzu lub inne ciało obce. Powoduje to swędzenie, dlatego kot kicha często powtórnie. Może do tego dojść podczas odkurzania. Wzburzone cząsteczki kurzu są wprawdzie bardzo małe, ale na pewno mogą łaskotać koci nos. W jaki sposób temu zaradzić? Należy regularnie wycierać podłogi i powierzchnie w mieszkaniu na mokro i upewnić się, że zwierzę nie przebywa w pokoju podczas odkurzania. Kot kicha przy myciu się? Być może łaskoczą go własne włosy. Jest na to szczególnie podatny podczas lekkiego wszystkich ras już w pierwszych latach życia zapamiętują określony repertuar zapachów. Być może futrzak kicha, ponieważ odkrył właśnie nowy zapach, którego dotąd nie znał? Zapachy przyjemne dla ludzi mogą jednak podrażniać czuły nos kota: środki zapachowe w aerozolu zmiękczacze do tkanin środki czyszczące perfumy dezodoranty W mieszkaniu jest bardzo suche powietrze? Mruczek może na to reagować wytwarzaniem śluzu w nosie. W efekcie czego częściej kicha. Zimą należy dodatkowo wietrzyć mieszkanie, ponieważ na skutek ogrzewania powietrze w domu może być wyjątkowo suche. Pomocny może być również nawilżacz powietrza lub fontanna domowa. Kiedy kichanie jest oznaką choroby Również u kotów mogą występować przeziębienia Nos swędzi i wydostaje się z niego śluz. Czasem Twój ulubieniec oddycha głośniej niż zwykle. Ponadto kicha, kaszle i łzawią mu oczy. Koty wychodzące są szczególnie narażone na przeziębienie się przy niskich temperaturach. Gdy kot jest chory, często wycofuje się w cieplejsze miejsce, aby odpocząć. Jeśli przeziębiony kot mocno cierpi, najlepiej będzie udać się do weterynarza, ponieważ długo utrzymujące się objawy mogą świadczyć o poważnej chorobie. Koci katar Choroba ta wydaje się być nieszkodliwa, ale w wielu przypadkach może być poważnym schorzeniem. Jej mianem określany jest zespół objawów, który może zostać wywołany przez różne patogeny: bakterie lub wirusy. Kot często kicha i czasami kaszle, ma zmniejszony apetyt lub cierpi na zapalenie bon śluzowych. W niektórych przypadkach z nosa kota wydobywa się śluz i łzawią mu oczy. Szczególnie w przypadku chronicznego kataru może dojść do tego, że kot kicha krwią i tworzą się wrzody na języku. Jeśli kot ma katar, należy koniecznie zabrać go do weterynarza lub kliniki dla zwierząt. Weterynarz może leczyć koci katar antybiotykiem lub podać zwierzęciu coś na wzmocnienie systemu odpornościowego. Młode zwierzęta są szczególne wrażliwe na pogorszenie stanu zdrowia, dlatego choroba tego typu może w najgorszym wypadku doprowadzić nawet do śmierci. Im wcześniej zostanie ona rozpoznana, tym większe są szanse, że Twój ulubieniec całkowicie wyzdrowieje. Istnieją różne środki medyczne na koci katar, a jednym z najskuteczniejszych są regularne szczepienia. Należy przy tym pamiętać: w niektórych przypadkach występują po tym łagodne objawy choroby. Polipy nosa Kot może też kichać z powodu narośli w nosie lub na zatokach. Te tzw. polipy kot odczuwa jako ciała obce i utrudniają mu one oddychanie. W efekcie tego może dojść do stanów zapalnych wewnątrz nosa. Nie rzadko również w takim przypadku kot później chrapie. Weterynarz może usunąć polipy operacyjnie. Alergie na pyłki roślin Być może powodem częstych ataków kichania jest jakaś alergia. Dolegliwość ta dotyka nie tylko ludzi, ale również ich zwierzęcych współlokatorów. Należy dokładnie obserwować swojego kota: czy występuje to szczególnie często w określonej porze roku lub sytuacji? Alergie na pyłki roślin, pleśń, kurz domowy lub środki czyszczące nie są u kotów tak częste, jak u nas ludzi. Należy je jednak zaliczyć do jednego z powodów kichania. Co należy zrobić? Trzeba ustalić, kiedy najczęściej kot kicha lub wykazuje inne objawy. Czy reakcje alergiczne występują po wyjściu kota na zewnątrz? Udało się rozpoznać substancję wywołującą alergię? To dobrze, należy zatem zacząć jej unikać. Zwierzę powinno pozostawać w domu, kiedy rozpoczyna się sezon pylenia roślin. Wysokiej jakości hipoalergiczna karma dla kota nie zawiera składników wywołujących alergie i w niektórych przypadkach również może być pomocna. Poza tym należy odwiedzić ze swoim ulubieńcem weterynarza. Podpowie, na co zwrócić uwagę, jak znaleźć przyczyny kichania i jak leczyć lub uniknąć alergii. Może on też odczulić zwierzę lub podać mu lekarstwo na ataki astmy. A-psik! Jakie środki stosować w przypadku choroby kota Należy zadbać o to, aby kot wystarczająco pił. Jak to zrobić? Woda płynąca z kranu lub niewielkiej domowej fontanny dla kota często wzbudza zainteresowanie futrzaka i zachęca go do picia. Chory kot zawsze potrzebuje spokoju. Dlatego najlepiej jest przygotować dla niego spokojne miejsce na uboczu, gdzie będzie mógł odpocząć, zawsze wtedy, kiedy tego potrzebuje. Warto również zapewnić kotu ciepło i opiekę, troskliwie go głaszcząc – jeśli tylko na to pozwoli. Poza tym należy pamiętać, że kot nie może marznąć. Jego ulubiony kocyk lub posłanie warto zatem położyć blisko kominka lub grzejnika. Kiedy trzeba zabrać zwierzę do weterynarza? Ogólna zasada brzmi: w razie niepewności, lepiej jest odwiedzić ze swoim ulubieńcem weterynarza. Warto jednak odpowiedzieć sobie na kilka pytań – jeśli odpowiedź na nie brzmi „tak” – koniecznie udaj się do weterynarza. Czy kot kicha częściej niż zwykle? Czy równocześnie występują także inne objawy chorobowe? Czy kot zachowuje się inaczej niż zwykle, np. jest pozbawiony energii lub nie chce jeść? Wizyta u weterynarza nie jest natomiast konieczna, jeśli kot kicha rzadko, z powodu kurzu lub określonych zapachów. Poniżej znajdziesz krótkie podsumowanie, które pozwoli Ci określić które przyczyny powodują określone objawy i w jaki sposób należy w ich przypadku postępować. Powód Inne objawy oprócz kichania Co robić? Zapachy, kurz, ciała obce, suche powietrze Jednorazowe kichanie lub krótkie ataki, nerwowość Nie odkurzać ani nie używać środków w aerozolu, kiedy kot przebywa w pomieszczeniu Przeziębienie Śluz z oczu lub nosa, kaszel, wydawanie dziwnych odgłosów podczas oddychania, brak apetytu Zapewnienie ciepłego i spokojnego miejsca do odpoczynku, ewentualnie leczenie zalecone przez weterynarza Koci katar Silne objawy przeziębienia, klejące się lub zaschnięte oczy, gorączka, dolegliwości układu oddechowego, zapalenie spojówek lub błony śluzowej Szczepienie ogólne, coroczne ponowienie szczepienia, leczenie prowadzone przez weterynarza Polipy w nosie Chrapanie, stany zapalne w nosie Operacja Alergie Swędzenie, podrażnienia skóry, astma alergiczna, trudności z oddychaniem, oddychanie z otwartym pyszczkiem Unikanie substancji alergicznych, odczulenie, lekarstwa zlecone przez weterynarza Podsumowanie Kichanie u kota zazwyczaj nie jest niebezpiecznym zjawiskiem, jednak czasami może świadczyć o chorobach i schorzeniach Twojego futrzanego przyjaciela. Sporadyczne kichanie nie powinno budzić niepokoju właściciela kota, jednak jeśli pojawią się współtowarzyszące objawy lub kichanie staje się wyjątkowo uciążliwe – warto udać się do weterynarza i poprosić o konsultację w tej kwestii.

Tłumaczenie hasła "nie może być" na angielski. Bezpieczeństwo zakażonych nie może być zagwarantowane w takich warunkach. The safety of those infected cannot be guaranteed in such circumstances. Ten rodzaj potęgi nie może być używany lekkomyślnie. Now, this kind of power cannot be used carelessly or recklessly.

Zachowania niepożądane – co to takiego? Zachowaniem niepożądanym możemy nazwać każde działanie zwierzęcia (lub człowieka), które odbiega od naszych oczekiwań lub w jakiś sposób nam przeszkadza. Oznacza to, że dla każdego zachowanie niepożądane może oznaczać coś innego: w jednym przypadku będzie to drapanie kanapy, w innym wskakiwanie na stół, a jeszcze w kolejnym – nocna wokalizacja i kocie galopady w poprzek łóżka. Każdy ma przecież inną odporność. Pytanie brzmi jednak: czy każde zachowanie niepożądane jest zaburzeniem? Zdecydowanie nie. Dlaczego ten fakt jest istotny? Ponieważ według prawideł behawioralnych pracy podlegają przede wszystkim te zachowania, które noszą znamiona nieprawidłowości i to na nich należy się skupiać. Podam przykład: urynacja kota poza kuwetą w większości przypadków (ok. 93%) jest świadectwem jakiegoś problemu i dlatego bezwzględnie wymaga działań naprawczych. Nocna wokalizacja może być spowodowana na przykład zmianami o charakterze demencyjnym u zwierząt starszych, i wówczas kwalifikuje się do terapii, ale może być też wyrazem kociej ekscytacji w porze drapieżniczej aktywności, co już zaburzeniem nie jest. Z kolei drapanie mebli czy wskakiwanie na stół to zachowania w pełni normalne, należące do repertuaru kocich reakcji. Nie są to zatem zaburzenia, lecz zachowania prawidłowe gatunkowo, nietolerowane przez opiekuna. Elementy z tej grupy można próbować modelować w taki sposób, by nadać im bardziej akceptowalny przez człowieka kształt. Nie można jednak zabronić kotu drapania, bo byłoby to równoznaczne z zakazaniem mu bycia kotem. A to jest przecież niedopuszczalne. Podłoże zdrowotne To bardzo ważny element w pracy z dowolnym tematem dotyczącym zmiany zachowania u kotów. Jeśli nabieramy pewności, że niechciane zachowanie nosi znamiona zaburzenia, wówczas pierwsze kroki należy skierować do lecznicy weterynaryjnej, gdzie nasz pupil zostanie poddany wnikliwej diagnostyce. Dlaczego to takie istotne? Ponieważ u kotów aż 75% zmian w zachowaniu ma źródło w chorobie lub co najmniej zdrowotnym dyskomforcie. I tylko jego usunięcie może skutecznie pomóc w powrocie zwierzaka do normy. Ma to przede wszystkim zastosowanie przy wszelkiego rodzaju pozakuwetowych urynacjach bądź defekacjach, nadpobudliwości, zachowaniach agresywnych oraz podejrzeniu czynnika bólowego. Pozytywne metody pracy Bardzo ważne jest to, by zapamiętać, że w pracy z kotami (jak i z wszystkimi innymi zwierzętami) należy bazować na zasadzie pozytywnego wzmocnienia. Oznacza to, że zwierzę powinno być nagradzane za wszelkie przejawy zachowań pożądanych, podczas gdy zachowania, które chcemy eliminować, nie pociągają za sobą wymiernej gratyfikacji. Ta metoda, choć dość powolna, jest ogromnie skuteczna. Zwierzak zaczyna bowiem częściej prezentować te zachowania, które wiążą się z dodatkową przyjemnością, a rezygnuje z tych, które jego zdaniem są nieopłacalne. Inną metodą pracy jest modelowanie zachowań już istniejących. Mowa tu na przykład o sytuacji, w której kot drapie kanapę, a nam zupełnie to nie odpowiada. Aby przemodelować to zachowanie możemy, dostawić bezpośrednio do kanapy odpowiedni drapak i nagradzać kota za każdym razem, gdy go użyje (z czasem nagroda powinna przybrać charakter nieliniowy, czyli pojawiać się tylko co jakiś czas). W ten sposób nie staramy się wyeliminować kociego zachowania, lecz przebudowujemy je w kierunku, który jest przez nas zaakceptowany. Modyfikacje przestrzenne Choć pozornie wydaje się to mało istotne w kontekście pojawiania się u kotów zachowań niepożądanych, to jednak pragnę przypomnieć, że właściwa organizacja przestrzeni jest jednym z kluczowych elementów dobrego kociego samopoczucia. Błędy w tym zakresie, często nie wynikają ze złej woli opiekuna, lecz bardziej z niezrozumienia pewnych prawideł kociego świata. Nie zmienia to jednak faktu, że potrafią pociągać za sobą długofalowe efekty, wynikające po prostu z kociego niezadowolenia. Zatem wszelkie zachowania w naszym odczuciu niewłaściwe dobrze jest też przeanalizować pod kątem tego czy nie możemy (często niewielkim nakładem pracy) poprawić czegoś w kocim otoczeniu tak, by zwierzak nie odczuwał dyskomfortu. Nigdy nie zapomnę konsultacji w domu, gdzie kot bardzo niszczył elementy otoczenia, zapamiętale je drapiąc. Przyczyną okazał się… zużyty drapak, którego opiekunowie nie wymienili na nowy „bo kot go zniszczył”. To nie „zniszczenie”, tylko zużycie, które nastąpiło w wyniku realizacji potrzeby zwierzaka. Po wymienie drapaka na nowy problem pazurów wbijanych w tapicerkę magicznie ustąpił. Kot odzyskał swój zasób, więc nie musiał korzystać z rozwiązań zastępczych. Metoda blokowania To metoda bazująca na zakazach. Przykład: kot urynuje do łóżka, więc zamykamy sypialnię. Czy to rozwiąże problem? Absolutnie nie! Przyniesie jedynie chwilową poprawę, ponieważ behawioryzm mówi wyraźnie: blokowanie działa tak długo, jak długo jest prowadzone. Co więcej – zachowanie blokowanego zwierzęcia może ulec modyfikacji, przez co kot zmieni łóżko np. na kanapę w salonie lub dywanik w łazience (zresztą temat łazienkowych dywaników w kocich domach w ogóle jest trudny, ale to inna kwestia). Zatem zamiast blokować – spróbuj zrozumieć. Przeanalizuj kocie potrzeby, sprawdź czy są one w Waszym domu faktycznie realizowane, czy nie doszło do jakiejś zmiany, która spowodowała taką reakcję u zwierzaka, wyklucz przyczyny chorobowe. Często praca nad zachowaniem niepożądanym wymaga modyfikacji nie tylko w wyposażeniu domu, organizacji przestrzeni ale i np. w rytmie dnia opiekuna. Nie wolno bowiem zapominać, że koty są zwierzętami społecznymi, które mogą potrzebować naszego wsparcia w trudnych dla siebie chwilach. Awersja jest zakazana! Najważniejsza zasada w opiece nad zwierzętami brzmi: jakakolwiek forma działań awersyjnych nie ma prawa pojawić się w relacji opiekun – pupil. Mam tu na myśli zarówno takie oczywistości, jak fizyczne bicie czy karanie kota na przykład poprzez pryskanie go wodą, ale także metody bardziej subtelne, oparte na zapachu. Niestety w sklepach zoologicznych bez problemu można dostać tzw. odstraszacze, czyli płyny o nieprzyjemnym dla kota zapachu, które mają spowodować, że będzie się on trzymał z daleka od wybranych przez nas miejsc (takich jak choćby drapana kanapa lub obsikiwane łóżko). Z punktu widzenia zwierzęcych zachowań taki odstraszacz to nic innego jak połączenie blokowania z awersją. Jaki więc będzie efekt? Zazwyczaj jest to irytacja, która może przerodzić się w pogłębioną frustrację. Dodatkowo zastosowanie odstraszacza nie spowoduje, że problem zniknie, ponieważ w kocie nadal pozostanie niezrealizowana wewnętrzna potrzeba, która będzie szukała ujścia. I, co gorsza, może przez to dodatkowo przybierać na sile. Podsumowanie Z doświadczenia w pracy kociego behawiorysty wiem, że opiekunowie mają niejednokrotnie problem, by właściwie zaklasyfikować zachowanie swojego kota. Z tego też powodu serdecznie polecam, by zwracać się o pomoc do dyplomowanych specjalistów, którzy będą w stanie wiedzieć, które zachowania i w jakim zakresie mogą być modyfikowane bez szkody dla obu stron. Jednocześnie powinni też pomóc wskazać podłożę kocich reakcji, bo bez zrozumienia motywacji zwierzaka cała zastosowana praca może się okazać kompletnie nietrafiona.

Jak już wiesz, kocie łzy wcale nie są mokre i nie wypływają bezpośrednio z oka. To, czy koty płaczą łzami, może nie być ważne aż do czasu, gdy nasz pupil podupadnie na zdrowiu. Koty płaczą niejako całym swoim ciałem, cierpienie okazują nietypowym zachowaniem, a łzawiące oczy wcale nie są oznaką gorszego samopoczucia. Kocie oko to jedna z odmian kwarcu. Ze względu na swój wyjątkowy wygląd od tysiącleci kamień ten traktowany był jako boski lub święty. W medycynie niekonwencjonalnej kamień kocie oko jest lekiem na choroby dróg oddechowych, wspomaga też rekonwalescencję. kocie oko Spis treści Kocie oko - kamień piękna Kocie oko - wpływ na zdrowie Kocie oko, inaczej tygrysie oko, to rodzaj kwarcu w kolorach zielonym, złocistym, szarym lub żółtozielonym. Występuje w Australii, na Madagaskarze i w Południowej Afryce. Pod wpływem światła na jego powierzchni tworzy się efekt "kociego oka", czyli migocąca smuga zmieniająca się przy obracaniu kamienia. Przypomina wyglądem kocią źrenicę. Efekt ten łatwo wytłumaczyć - jest skutkiem obecności w kamieniu minerału: azbestu amfibolowego lub chryzotylowego. Ze względu na owo mieniące się pasemko, kamień już w starożytności wykorzystywany był jako materiał do sporządzania wizerunków bóstw, był też stosowany do produkcji amuletów, które miały właścicielowi zapewnić dobrobyt i ochronę przed złymi duchami. Kocie oko - kamień piękna Kocie oko uważane jest za kamień, który dodaje urody, a odejmuje lat. Dlatego był chętnie stosowany przez starożytne piękności, które myły ciało w wodzie z zanurzonym przez kilka tygodni kamieniem. Takie kąpiele gwarantowały im atrakcyjny wygląd i młodość. Być może popularność kociego oka w starożytności tłumaczyć również można tym, że kamień ten był traktowany jako amulet zapewniający szczęście i dostatek. Jako symbol nieustannego ruchu był też chętnie wykorzystywany jako symbol zapowiadający dobre zmiany w życiu, karierze zawodowej czy w miłości i pozwalający przewidywać przyszłość. Kocie oko - wpływ na zdrowie W medycynie niekonwencjonalnej kamień kocie oko traktowany jest głównie jako lek oddziałujący na układ nerwowy i układ hormonalny (reguluje jego nadczynność i poziomy hormonów) oraz jako lek na choroby górnych dróg oddechowych i przeziębienia. Kocie oko łagodzi objawy alergii i choroby oczu - związane ze łzawieniem, zmęczeniem spowodowanym siedzeniem przed ekranem. Przemywanie oczy wodą, w której zanurzony był kamień, zmniejsza worki pod oczami i likwiduje obrzęki powiek, gdy przyłożymy go do oczu. Kocie oko, jako kamień ułatwiający przepływ energii w organizmie, może sprzyjać procesom samoleczenia. Kocie oko oczyszcza też organizm z toksyn, dzięki czemu leczy: zatrucia pokarmowe bóle głowy bóle brzucha przewlekłe zmęczenie Położenie kociego oka na splocie słonecznym rozgrzewa ciało, dlatego jest zalecane przez liototerapeutów w przebiegu infekcji jesienno-zimowych. Kocie oko to również remedium na problemy z umysłem: obecność kamienia rozjaśnia myślenie, pomaga w koncentracji, stymuluje do pracy nad sobą. Wzmacnia optymizm, intuicję i empatię. Leczy nerwicę i choroby układu nerwowego. Jak większość kamieni przekazuje dobrą energię do wody, dlatego warto wrzucać kocie oko do dzbanka, który mamy zawsze pod ręką w pracy czy w domu. Można go też stosować bezpośrednio, kładąc na wyznaczone miejsca ciała. Aby oczyścić kamień ze złej energii, wystarczy wyłożyć go na działanie promieni słonecznych lub zmyć pod bieżącą wodą. Przeczytaj też o właściwościach innych kamieni: Perły Fluoryt Kamień księżycowy Selenit Chryzokola Tygrysie oko Agat Kwarc różowy Hematyt Awenturyn Jaspis Koral Kryształ górski Cytryn Karneol Krzemień i krzemień pasiasty Akwamaryn Pamiętaj, że sposoby proponowane przez zwolenników metod niekonwencjonalnych nie mają potwierdzenia w badaniach naukowych i nie są zgodne z EBM. Zanim zaczniesz je stosować, skonsultuj się ze swoim lekarzem. R3X4IV. 138 95 344 223 166 341 334 84 454

nie może być na kocie