Hej, zauważyłem że wiele gron moich pomidorów malinowych "Bawole Serce" pod wpływem ciężaru jest naderwane lub zmiażdzone, tak jak na zdjęciu, w kształt litery V. Nie sądziłem że ciężar pomidora potrafi uszkodzić kiść, no fakt że to są bydlaki ale pytanie - czy z takich pomidorków coś będzie jeszcze czy już nie dojrzeją i lepiej zerwać całą kiść? Uprawa pomidorów pod folią i w gruncie 28 Kwi 2014 13:36 #249118 Tomex jak pomidorki ??? żyją??? Ja w tym roku mam nie mały problem zostawiłam moje uprawy pod opieką teścia na tydzień i zalał je dokumentnie niektóre zgniły ekspresem inne walczą, ale wątłe i chyba żal w ogóle je pakować do foliaka. To mój 2 sezon pomidorów na tym samym miejscu nie mam opcji posadzić ich inaczej. Niby nawiozłam ziemię jesienią, różnymi nawozami naturalnymi i kurzeńcem, obornikiem bydlęcym i trochę gołębiego się znalazło. Zastanawiam się czy nie spróbować uprawy w cylindrach miałabym tu możliwość pakowania co roku nowej ziemi. Co Wy doświadczeni na to? Nie trzeba by było zaprawiać tak namiętnie całej strony po której rosną pomidorki. Podsypałam też dolomitem tak mi poradził sąsiad... Temat został zablokowany. Uprawa pomidorów pod folią i w gruncie 30 Kwi 2014 08:19 #249976 Pokażę moje pomidory i problem który zaczął występować a nie wiem z czego i co to najstarsze listki w kilku krzakach robią się jak widać takie zasychające, pomóżcie Ostatnio zmieniany: 30 Kwi 2014 08:29 przez Adrian89. Temat został zablokowany. Uprawa pomidorów pod folią i w gruncie 30 Kwi 2014 22:14 #250263 Adrian najlepiej sprawdź w Integrowana Uprawa Pomidora masz listki mogą zasychać ze "starości",zostały wykorzystane przez nowe z powodu braku w glebie,kwasowośc,nadmiar boru,nieodpowiednia ziemia itp. Tam masz zdjęcia i porównasz bezpośrednio ze swoimi liśćmi. Ostatnio zmieniany: 30 Kwi 2014 22:17 przez Krecik stary. Powód: uzupełnienie Temat został zablokowany. Za tę wiadomość podziękował(a): Adrian89 Uprawa pomidorów pod folią i w gruncie 01 Maj 2014 21:59 #250726 Mam na kilku rozsadach takie plamy Jakieś niedobory? Reszta bez zmian Piotr Temat został zablokowany. Uprawa pomidorów pod folią i w gruncie 01 Maj 2014 22:18 #250739 Niedobór magnezu. Ponieważ nie wiadomo czy ten niedobór jest pierwotny czy wtórny w grę wchodzi tylko oprysk dolistny siarczanem magnezu. Czym te pomidory były nawożone ?. Ostatnio zmieniany: 01 Maj 2014 22:20 przez pomodoro. Temat został zablokowany. Za tę wiadomość podziękował(a): podjadek Uprawa pomidorów pod folią i w gruncie 01 Maj 2014 22:28 #250746 Folrovitem do pelargonii 3ml/litr do każdego podlewania. O co chodzi z tym niedoborem pierwotnym czy wtórnym? Piotr Temat został zablokowany. Uprawa pomidorów pod folią i w gruncie 01 Maj 2014 22:38 #250749 Niedobór pierwotny jest wtedy, gdy w glebie zaczyna brakować magnezu. Wtórny to taki, gdy zaczyna go brakować w roślinie ,bo nie pozwala go pobrać z gleby zbyt duża ilość potasu i amonu , lub zbyt duża ilość wody w podłożu. 0,5 % roztwór siarczanu magnezu dolistnie. I nie przelewać rozsady. Ostatnio zmieniany: 01 Maj 2014 22:45 przez pomodoro. Temat został zablokowany. Uprawa pomidorów pod folią i w gruncie 01 Maj 2014 22:51 #250756 A u mnie 7 stopni więc cała rozsada wniesiona do domu. Temat został zablokowany. Uprawa pomidorów pod folią i w gruncie 01 Maj 2014 22:56 #250757 I słusznie. Raz, że temperatura poniżej 8 * C może pomidorom zaszkodzić nawet w niewidoczny sposób a dwa, że nie wiadomo ile będzie nad ranem. Temat został zablokowany. Za tę wiadomość podziękował(a): bela Uprawa pomidorów pod folią i w gruncie 02 Maj 2014 18:04 #251098 Witajcie! Proszę o radę Chcę posadzić pomidory w dopiero postawionym tunelu foliowym. Ziemia niczym nie nawożona, lekka, przepuszczalna, klasa V lub nawet VI (północne Mazowsze - piachy ) Jak przygotować glebę, żeby pomidory dały radę? Mam do dyspozycji złożony na pryzmę zeszłoroczny obornik kurzy oraz glinę, przydadzą się? Jeśli nie to co? Temat został zablokowany. Uprawa pomidorów pod folią i w gruncie 02 Maj 2014 22:59 #251387 Prosiłabym o komentarz moich działań na podstawie obrazka który poniżej umieszczam. Uczę się dopiero wysiewać i pielęgnować warzywa i mam z tym nie mały problem. Posiałam pomidory pod koniec lutego z początkiem marca. Po przepikowaniu zostawiłam moje uprawy pod opieką teścia, po moim powrocie część już nie żyła, a to co zostało wygląda tak: pomidor odmiana oxheart ma zgrubiałą łodygę na środku i chyba poparzenia od słońca po lewej mój koralik (wiotki i wysoki) po prawej kupiony u ogrodnika krępy i "dobrze zbudowany" poniżej również ta sama odmiana, mój po lewej od ogrodnika po prawej, widać, że mój wybujały w porównaniu Poradźcie proszę co robić... Jeśli ktoś byłby tak miły by napisać schemat jak postępować od siania do wysadzenia do foliaka byłabym wdzięczna. Szukałam informacji, przeczytałam wszystkie wątki, ale wszędzie są urywki rozmów i problemów. Pomiędzy wierszami są niewiadome przynajmniej w moim przypadku. Np w jakim miesiącu wysiewać czy lepiej pod koniec lutego czy po połowie marca, słyszałam 2 szkoły. Ile razy pikować czy raz czy 2? Jeśli pikować 2 to kiedy po raz drugi i jak głęboko? Czy i po jakim czasie wynieść rozsadę do zacienionego chłodniejszego miejsca? Kiedy rozpocząć hartowanie i nawożenie? Temat został zablokowany. Uprawa pomidorów pod folią i w gruncie 03 Maj 2014 09:37 #251549 Hannah!! Wysiew nasion na rozsadę pomidora zależy od terminu wysadzeń pod moich obserwacji wynika,że sadząc koniec kwietnia ,można siać pomidorki początkiem optymalny termin u mnie to kiełkuję na reguły kiełkowanie trwa 2-5 nasionka wsadzam od razu do pojemników 0,4-0,5 przykrywam folią do wstawiam na parapety okienne,stawiając pod palety od strony pokoju poprzeczki tak aby były nachylone pod kątem w stronę sposób to wysiew nasion do pojemników w torf odkwaszony i trzymam je w ciepłym miejscu w folii. Po wschodach wystawiam na zaraz po "wyprostowaniu" liścieni,do takich samych pojemników same 2 dni trzymam w cieniu i po przyjęciu sadzonek wstawiam na więc pikuję 1 raz i więcej juz nie w momencie,kiedy powierzchnia jest wyraźnie kubki plastikowe,dokładnie widzę rozrost korzeni oraz spływającą wodę(stan wilgotności podłoża).Pikowanie lub skiełkowane nasionka wysadzam do podłoża o nawożeniu nie przekraczającym 0,6kg/m3(sterlux).Kiedy temperatura powietrza na zewnątrz wynosi palety wystawiam na balkon osłaniajac od wiatru w tez przyzwyczajam je do folię wynoszę,gdy temepratura osiąga w nocy ponad 10* tam pozostają do tak ogólnie jak ja w jeżeli są jakieś nieprawidłowości staram się je usunąć korzystając z porad forumowiczów,a szczególnie nasi ogrodnicy również nieco innaczej robia kiełkują nasionka(inni sieją bez kiełkowania) wsadzając nasionka do mniejszych palet i później przepikowują do większych każdym razie rozsądek wskazuje aby pikować ,czy przesadzać po same nie stosowałem przechłodzeń rozsady ,bo nie widziałem u siebie takiej tak po krótce. Temat został zablokowany. Za tę wiadomość podziękował(a): Hannah Uprawa pomidorów pod folią i w gruncie 03 Maj 2014 10:04 #251567 Obawiam się, że u naszej koleżanki takie przesadzenie z zawijasem będzie niemożliwe. Pogrubienie łodygi ponad poziomem podłoża świadczy o tym, że ta część łodygi tuż nad podłożem uległa zdrewnieniu. Temat został zablokowany. Uprawa pomidorów pod folią i w gruncie 03 Maj 2014 10:14 #251577 Prawdopodobnie pozostaje sadzenie na leżąco(na skos),albo odcięcie poza zdrewnieniem i szybkie ukorzenienie nowej sadzonki. W wodzie powinna pusić korzonki po 3-5 opóźni to nieznacznie rozwój sadzonki,ale jak domyslam sie ,pod folią szybko nadrobi. Ostatnio zmieniany: 03 Maj 2014 10:15 przez Krecik stary. Temat został zablokowany. Uprawa pomidorów pod folią i w gruncie 03 Maj 2014 10:14 #251578 Bardzo dziękuję, zastanawiam się czy w ogóle moje pomidorki wysadzać do foliaka czy tylko te kupne. Kreciku w sumie mogę zrobić eksperyment, kilka sadzonek moich posadzić i zobaczymy. No właśnie ja chciałam wysadzać pomidorki pod koniec kwietnia i wcześniej wysiałam, bo tak jedna z koleżanek robi co roku. Sieje ostatnie dni lutego lub pierwsze marca i w połowie kwietnia lądują do folii. Jednakże po drodze los płatał figle. Najpierw mądrzy starsi ogrodnicy widząc sadzonki mówili, ze za szybko, ze lepiej przetrzymać do maja a by nie wybujały odstawić w ciemne chłodne miejsce, w tym czasie musiałam wyjechać teść został z sadzonkami. Najpierw je zasuszył potem systematycznie zalewał, część upraw padła. Zostało może 30 %. Potem hospitalizacja i choroba męża odwlekły zakładanie nowej folii na tunel i nie miałam możliwości żeby je wysadzić. Moje sadzonki są wybujałe jak widać i to zgrubienie w środkowej części pędu. Na wszelki wypadek zakupiłam kilka sztuk u ogrodnika. Myślicie że bawić się jeszcze w ratowanie tych moich biedaków. Patrząc na te ogrodnicze które są grubiutkie aż mnie serce boli że moje takie wątłe... Czy ta wybujałość jest spowodowana zbyt długim pozostaniem sadzonki w doniczce, tzn nie wysadzeniem do gruntu? Czytałam że sadzonki tak robią gdy wczesny wysiew i przetrzymanie rozsady w domu. Z 2 zaś strony pogoda jest zmienna i dzisiaj rano było zaledwie 5 stopni. W ogóle jest zimny weekend i co wtedy z sadzonkami, które byłyby już w ziemi??? Ostatnio zmieniany: 03 Maj 2014 10:40 przez Hannah. Temat został zablokowany. Uprawa pomidorów pod folią i w gruncie 03 Maj 2014 10:29 #251601 A to mój największy pokój,dziś goszczą tu same niestety ogóreczki trochę się nam wyciągną,już to u siebie pewnie bedzie zamknięty co najmniej do środy. to tylko jedna część pokoju,bo są jeszcze inne rozsady. Ostatnio zmieniany: 03 Maj 2014 10:34 przez Krecik stary. Temat został zablokowany. Uprawa pomidorów pod folią i w gruncie 03 Maj 2014 10:43 #251620 Pocieszyłeś mnie w takim razie. Myślałam, że małe i umięśnione to zawsze lepsze. Moje fakt są jak chudzi koszykarze, jednak Pomodoro pisze że zgrubiała łodyga świadczy o drewnieniu... Pozostaje mi się łudzić, że moje dadzą jednak radę. Temat został zablokowany. Uprawa pomidorów pod folią i w gruncie 03 Maj 2014 11:12 #251666 Józiu, podrosły Ci już te pomidorki. Temat został zablokowany. UPRAWA POMIDORÓW W GRUNCIE I POD OSŁONAMI sezon 2021 01 Kwi 2021 11:28 #755643. Mam nadzieję, że pomimo trwającej pandemii i związanych z nią problemów, uda się nam doczekać własnych, dorodnych plonów - dlatego serdecznie życzę wszystkim przede wszystkim zdrowia, dobrej kondycji oraz sprzyjającej pogody. azalia74 Lubi podyskutować Posty: 54 Rejestracja: 2011-02-23, 19:36 pomidory Pomidory wysiewałam trzykrotnie: pod koniec stycznia , w połowie lutego i na początku marca. No i nie wiem czy te pierwsze pomidory przetrwają. W tej chwili mają ok. 30cm. wysokości i zaczynają kwitnąć. Są to dwie odmiany: OLA POLKA i KORALIK. Zastanawiam się czy warto je poprzesadzać do większych doniczek czy po prostu dać sobie spokój . Bardzo proszę o podpowiedzi. ala Petrus Ekspert Posty: 6344 Rejestracja: 2008-01-20, 14:54 Post autor: Petrus » 2011-03-17, 12:04 Witam. Termin końca stycznia był dosyć za wczesny. Najlepszym momentem jest termin od połowy lutego do nawet połowy marca. Potem sadzonki wysadzamy (w tunelu) w połowie kwietnia, a jeżeli do gruntu to później. Nie chce być wyrocznią, ale nie wiem czy coś z tych styczniowych będzie. Teraz maja zbyt mało światła, odpowiedniej temperatury...mogą być potem słabe i nie będzie z nich dużych owoców... Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem. Pozdrawiam, Piotr. Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne Zapraszam na moją stronę: | Wszystko o trawach ozdobnych | Projektowanie i wykonanie ogrodów | Doradztwo ogrodnicze | azalia74 Lubi podyskutować Posty: 54 Rejestracja: 2011-02-23, 19:36 Post autor: azalia74 » 2011-03-17, 15:30 Dziękuję za niezwłoczną odpowiedź. Trochę szkoda mi tych krzaczków , ale rzeczywiście chyba nie będę ich przetrzymywać, lecz zostawię więcej miejsca i swobody młodszym roślinkom. Jeszcze raz serdecznie dziękuję za poradę. ala Petrus Ekspert Posty: 6344 Rejestracja: 2008-01-20, 14:54 Post autor: Petrus » 2011-03-17, 22:32 Witam. Nie ma sprawy , bez problemu możesz posiać jeszcze nowe... Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem. Pozdrawiam, Piotr. Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne Zapraszam na moją stronę: | Wszystko o trawach ozdobnych | Projektowanie i wykonanie ogrodów | Doradztwo ogrodnicze | azalia74 Lubi podyskutować Posty: 54 Rejestracja: 2011-02-23, 19:36 Post autor: azalia74 » 2011-03-23, 17:01 Mam jeszcze jedno pytanie w sprawie pomidorów, otóż wszystkie krzaczki pomidorów hoduję w domu (a mam ich ponad 100). Pomidorki pięknie się rozrastają i zaczyna brakować im miejsca na parapetach, w związku z tym mam zamiar wynieść je do nieogrzewanego ganku. I tu rodzi się pytanie, czy nie za wcześnie. W ostatnich dniach temperatura na dworze dochodzi do 14 stopni, w nocy nie spada poniżej zera. Dysponuję styropianowymi pudełkami do których można powstawiać doniczki i ponownie przykryć pudełkami (oczywiście na noc). No i zastanawiam się czy to ma jakiś sens, czy pomidory będą miały czym oddychać, nie wiem jaką najniższą temperaturę wytrzymają. Podobne plany mam względem sadzonek petunii, dalii i rącznika pospolitego. Jeśli chodzi o tunbergię to już wiem, że przy plus dwóch zaczyna "zamarzać". Bardzo proszę o wszelkie podpowiedzi. Pozdrawiam. ala Petrus Ekspert Posty: 6344 Rejestracja: 2008-01-20, 14:54 Post autor: Petrus » 2011-03-24, 11:10 Witam Pomidory mają wysokie wymagania co do temperatury, więc nie wiem czy wystawienie na ganek im nie zaszkodzi ale skoro masz ich ponad 100 sztuk, to możesz spróbować wystawić około 5 sztuk do tego nieogrzewanego pomieszczenia i sprawdzić jak zareagują...ale ostrzegam, że mogą to być mizerne skutki. Pomidory są bardzo wrażliwe na nagłe i silne zmiany temperatury. Taka mała informacja: 'Wymagania klimatyczne pomidorów są związane z miejscem ich pochodzenia. Pomidorom odpowiada wysoka temperatura powietrza i dość wysoka temperatura gleby. Nasiona kiełkują dopiero przy temperaturze 14-16 stopni C. Optymalna temperatura dla kwitnienia i zawiązywania owoców wynosi około 30 stopni C, a w dni pochmurne 23 stopnie C oraz 15-19 stopni C w nocy. Pomidory można sadzić do gruntu (sadzenie pod chmurką) dopiero, gdy miną przymrozki majowe i gleba ogrzeje się do 12-13 stopni C. Znacznie wcześniej jeżeli są to szklarnie i tunele cieplne. ' Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem. Pozdrawiam, Piotr. Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne Zapraszam na moją stronę: | Wszystko o trawach ozdobnych | Projektowanie i wykonanie ogrodów | Doradztwo ogrodnicze | azalia74 Lubi podyskutować Posty: 54 Rejestracja: 2011-02-23, 19:36 Post autor: azalia74 » 2011-03-24, 21:03 Petrus, dziękuję za odpowiedź. Informacja co do wymagań temperaturowych jest dla mnie bardzo istotna, gdyż nie miałam pojęcia , że potrzebują, aż tyle ciepła. Wczoraj na próbę wyniosłam trzy dalie, które do dziś posiniały, ale nic po za tym im się nie stało, a jak będą sobie dalej radziły to poobserwuję. Dodatkowo zrobiło się zimno i pochmurno , więc na razie rzeczywiście wyniosę tylko ze dwa krzaczki pomidorów, żeby zobaczyć jak się będą sprawować. Mam nadzieję, że pogoda się zmieni, bo niedługo to pewnie całkiem zarosnę wszelkimi krzaczorami ala Elzbieta M Mistrz dyskusji! Posty: 7454 Rejestracja: 2010-09-22, 20:16 Post autor: Elzbieta M » 2011-03-24, 21:55 azalia74 pisze:.Mam nadzieję, że pogoda się zmieni, bo niedługo to pewnie całkiem zarosnę wszelkimi krzaczorami Czy nie u Was zapowiadają śnieg z deszczem? A do maja i do wysadzenia pomidorów jeszcze daleko! Przypuszczam, że Ci wkrótce kwitnąć zaczną. Petrus Ekspert Posty: 6344 Rejestracja: 2008-01-20, 14:54 Post autor: Petrus » 2011-03-25, 10:17 Witam serdecznie. Skoro dalie lekko straciły kolor, to z pomidorków tym bardziej nic nie pozostanie ale spróbuj, przekonamy się na przyszłość, jeżeli ktoś będzie próbował kiedyś robić coś podobnego, będzie miał odpowiedź Pozdrawiam. Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem. Pozdrawiam, Piotr. Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne Zapraszam na moją stronę: | Wszystko o trawach ozdobnych | Projektowanie i wykonanie ogrodów | Doradztwo ogrodnicze | azalia74 Lubi podyskutować Posty: 54 Rejestracja: 2011-02-23, 19:36 Post autor: azalia74 » 2011-03-25, 10:57 Petrus, dziękuję za zainteresowanie moim skromnym tematem. No więc, wynoszę dwa średniej wielkości krzaczki i trzymam za nie kciuki . Zobaczymy co z nich będzie , chociaż wnioskując z tego co piszesz to może być krucho. Serdecznie pozdrawiam. ala użytkownik usunięty Post autor: użytkownik usunięty » 2011-03-25, 11:49 Pytanie czy ganek jest widny i jaka temperatura w nim panuje? Uprawa pomidorów wysianych w styczniu ma sens tylko wymaga nieco zachodu. Pierwszy rok nie mam tak wczesnych pomidorów, ponieważ nie mam naciągniętego tunelu foliowego, w poprzednie lata zawsze uprawiałam pomidory ze styczniowego lub lutowego wysiewu, przy czym o tej porze roku pomidory już były wynoszone do nieogrzewanego tunelu foliowego, sądzę, że w nieogrzewanym ganku panuje wyższa temperatura. Troszkę pracy by dochować się owoców z tak wczesnego siewu trzeba jednak włożyć. Między innymi powinnaś na noc zabezpieczać pomidory przed zimnem, możesz to zrobić za pomocą agrowłókniny, lub folii bąbelkowej. Właśnie u siebie w tunelu przykrywałam pomidory dwiema warstwami takiej folii. Jeśli była słoneczna pogoda to pomidory na dzień odkrywałam jeśli pochmurna i zimna zostawały pod okryciem. Ty stanowczo musisz na dzień uchylać okrycie ponieważ twoje pomidory już kwitną. Na noc w tunelu o wymiarze 50 m2 zapalałam trzy duże znicze, co nawet jeśli na zewnątrz temperatura spadała do - 5 stopni C pozwalało na zachowanie stabilnej temperatury wewnątrz namiotu w której pomidory nie odczuwały zmiany temperatury. Nie wiem czy jest możliwość wykorzystania zniczy w ganku (problem z wietrzeniem), ale myślę, że samo okrycie na noc powinno wystarczyć. Kolejny problem to zapylanie pomidorów. Pomidory już kwitną, są w pomieszczeniu, brak jeszcze owadów zapylających, musisz więc zapylać kwiaty ręcznie inaczej nie doczekasz się owoców. Proponuję posadzić wybrane pomidory w dużych donicach i tak prowadzić je do końca uprawy, nie zapominając o podlewaniu i nawożeniu najlepiej nawozami organicznymi np. Biohumusem. Jeśli zastosujesz się do powyższych rad jest duża szansa, że dochowasz się pięknych owoców już w maju. W każdym razie życzę powodzenia i nie poddawania się. erazm Mistrz dyskusji! Posty: 724 Rejestracja: 2007-12-21, 15:47 Post autor: erazm » 2011-03-25, 13:49 Zostaw tylko pomidory wysiane w marcu. Tych wysiewanych w styczniu i w lutym nie ma sensu trzymać. Do gruntu będziesz przecież je wysadzać dopiero po przymrozkach majowych. użytkownik usunięty Post autor: użytkownik usunięty » 2011-03-25, 14:30 erazm pisze:Tych wysiewanych w styczniu i w lutym nie ma sensu trzymać. Do gruntu będziesz przecież je wysadzać dopiero po przymrozkach majowych. Nie ma sensu Andrzeju bo....? Bo nie urosną, bo nie zaowocują, czy ze względu na wkład pracy jaki trzeba włożyć w powodzenie takiej uprawy. Najprościej jest wejść i napisać nie ma sensu. Tyle, że dziewczyna poświeciła już czas na pielęgnację sadzonek, nawet udało jej się doprowadzić je do kwitnienia, uprawa ta sprawiła jej wiele radości i co teraz do śmietnika ma to wyrzucić, bo kolega sobie napisał nie ma sensu? No gratuluję podejścia do problemu. A kto powiedział, że musi wysadzać je do gruntu, może przecież uprawiać je w donicach tak jak to czyni wiele osób. W takim razie moje wieloletnie sianie pomidorów pod koniec stycznia i wczesna ich uprawa, oraz zbieranie owoców pod koniec maja możemy uznać za bezsensowne. No cóż pozwolisz Andrzeju, że będę innego zdania. erazm Mistrz dyskusji! Posty: 724 Rejestracja: 2007-12-21, 15:47 Post autor: erazm » 2011-03-25, 16:35 "...uprawiałam pomidory ze styczniowego lub lutowego wysiewu, przy czym o tej porze roku pomidory już były wynoszone do nieogrzewanego tunelu foliowego..." Też mam tunel foliowy. Wysadzam pomidory w kwietniu odpowiednio je zabezpieczając w tunelu przed przymrozkami (agrowłóknina, folia pęcherzykowa, ...). Robię to od 25 lat. Jeżeli uważasz że pomidory z siewu styczniowego będą warte wysadzenia w połowie maja niech tak będzie. Nie będę z Tobą w tym temacie dyskutował, gdyż nie lubię takiego tonu dyskusji jaki zastosowałaś. Poczytaj sobie na temat niedoboru składników pokarmowych pomidorów, zaburzeń we wzroście i rozwoju roślin, ... . Ich uprawa pod osłonami trwa najczęściej 2-3 miesiące (krócej niż np. pomidorów). To oznacza, że do wykorzystania na uprawę innych warzyw są również 2 miesiące przed ogórkami (np. na rzodkiewkę) oraz 2-3 miesiące po ogórkach (na takie warzywa jak np. endywia, kalarepa, kapusta pekińska, pak choi, rzodkiewka, sałata, szpinak).
Powierzchnia gospodarstwa wynosi 2 hektary, większą jej część zajmują nieogrzewane tunele foliowe. Rozsada – przygotowywana samodzielnie – została posadzona w nich od 25 do 27 kwietnia. Ten sezon nie był łatwy w uprawie – występowały duże wahania temperatury powietrza(zdarzało się, że w nocy temperatura wynosiła 7°C, a w dzień 30°C), co niekorzystnie wpłynęło na rozwój roślin i sprzyjało rozwojowi chorób. Pierwsze pomidory – odmian Aphen F1, Cardyna F1 i CLX 37626 F1/Tucano F1– zebrano 5 lipca. Uprawa prowadzona będzie do końca sierpnia, w cyklu jesiennym w tunelach uprawiana będzie sałata (a od przyszłego roku planowane jest wprowadzenie do płodozmianu warzyw kapustnych i dyniowatych– by zapobiec zmęczeniu gleby). ODMIANY POMIDORÓW O KULISTYCH OWOCACH W gospodarstwie można było oglądać rośliny znanej i cenionej odmiany Tamaris F1, której smaczne owoce osiągają masę ponad 200g. Rośliny charakteryzują się wiernością plonowania, nadają się do uprawy w cyklu wiosennym lub jesiennym, a ich owoce spełniają wymogi rynku giełdowego i lokalnego. Rośliny prowadzone są na 6 gron, dzięki czemu uzyskujemy owoce większe i bardziej wyrównane. Oasis F1 to „ulepszony Tamaris F1”, dający wyrównany plon, o twardszych i cięższych owocach, które nadają się do transportu i dłuższego przechowywania. Owoce osiągają masę około 250g (lub większą). Rośliny dobrze wiążą owoce w wysokich temperaturach i mają szeroki pakiet odporności (HR: ToMV / Va:0, Vd:0 / Fol: 0,1 / For, Ff (A,B,C,D,E), IR: Ma / Mi / Mj / TSWV:T0 / TYLCV) Napoline F1- owoce tej odmiany osiągają masę od 220 do 250g. Charakteryzują się dobrym smakiem, trwałą szypułą, a w odpowiedniej temperaturze są wczesne. Odmiana osiąga bardzo wysoki plon handlowy. ODMIANY POMIDORÓW O WYDŁUŻONYCH, OWALNYCH OWOCACH (typ Saladette) Colibri F1 jest odmianą bardzo popularną w całej Europie, zwłaszcza we Włoszech. Rośliny mają krótkie międzywęźla, nadają się do uprawy tunelowej oraz przy paliku i wytwarzają duże owoce z trwałą szypułką. W gospodarstwie państwa Pacochów Colibri F1 jest prowadzona na pięć gron. Rozsada tej odmiany została posadzona później niż pozostałych. Odmiana wymaga zwiększonego nawożenia wapniowego. Cardyna F1 jest odmianą tak plenną jak Colibri F1, posiada pełen pakiet odporności i dojrzewa dwa tygodnie wcześniej. Owoce osiągają masę ok. 200g. Jest to jedna z najwcześniejszych odmian – pod tym względem dorównuje odmianie Gourmandia F1. Jak informował pan Sławomir firma wiąże duże nadzieje z tą odmianą, jest ona testowana również w uprawie przedłużonej. Zapewnienie tej odmianie stabilnych warunków termicznych – np. uprawa w tunelach ogrzewanych lub w szklarniach – podobnie zresztą jak u pozostałych odmian, korzystnie wpłynęłoby na plenność i wczesność. W tym roku ze względu na niekorzystne warunki pogodowe owoce w nieogrzewanych tunelach dojrzewały nierównomierne. Dartagnan F1 jest odmianą późniejszą od Colibri F1. Zawiązuje bardzo ładnie wybarwiające się owoce, osiągające masę ok 140g. Polecana jest zwłaszcza do uprawy letniej i jesiennej. Jak podkreślała Katarzyna Kaczmarek z firmy HM. Clause, odmiana ta lepiej znosi chłody od pozostałych odmian śliwkowych, jest odporna na mikrospękania oraz choroby. Giulietta F1 daje okazałe, dwukomorowe owoce typu San Marzano. Jest odmianą bardzo wydajną, dającą owoce o średniej masie 200 g. Może być uprawiana zarówno przy palikach jak i tunelach. Tucano F1 (CLX 37626 F1) to odmiana wczesna, o dużym potencjale plonotwórczym, owocach twardych, intensywnie wybarwiających się, osiągających masę ok. 200 g. Rośliny mają krótkie międzywęźla i w gospodarstwie państwa Pacochów są prowadzone na pięć lub sześć gron. Wczesność odmiany porównywalna jest do Cardyny F1. POMIDORY MALINOWE Aphen F1 w gospodarstwie została zaprezentowana jako przykład odmiany, która bardzo dobrze sprawdza się w szklarniach i tunelach oraz nadaje się do uprawy przedłużonej. Wytwarza bardzo duże owoce o masie od 250 do 270g i przy prawidłowym nawożeniu wybarwia się na ładny, różowy kolor. Rośliny charakteryzują się silnym systemem korzeniowym i nie wymagają intensywnego nawożenia azotowego, natomiast podczas plonowania zalecane jest dobre zaopatrzenie w potas, zwiększonego nawożenie magnezem, wapniem i żelazem. Fenda F1 odmiana ta tworzy rośliny o podobnym pokroju jak Aphen F1. Owoce są lekko spłaszczone, mięsiste, o smaku typowym dla pomidorów malinowych. Osiągają masę 200 – 250g. Najczęściej jest uprawiana w cyklu jesiennym, a także wiosennym. Pink Beauty (CLX 37748) F1 została przedstawiona w gospodarstwie jako ciekawostka, ponieważ odmiana ta jest przeznaczona przede wszystkim do przedłużonej uprawy szklarniowej. Jej owoce są okrągłe, lekko spłaszczone, z trwałą szypułką, ich masa wynosi od 150 do 180 g. Charakteryzują się bardzo dobrą jakością rozbiorczą oraz smakiem. Zarówno skórka, jak i miąższ owoców jest różowy. TYP BAWOLE SERCE Gourmandia F1 wytwarza bardzo duże owoce, niezbyt wytrzymałe w transporcie i podczas przechowywania, dlatego nadające się do zaopatrywania rynku lokalnego. Owoce charakteryzują się wczesnością i doskonałym, tradycyjnym smakiem, osiągają masę powyżej 250g. By zostały wytworzone prawidłowo, należy zapewnić roślinie nawożenie zwiększonymi dawkami potasu. Gourmandia F1 charakteryzuje się umiarkowanym wigorem, korzystnie reaguje na szczepienie. Corazon F1 owoce tej odmiany mają ciekawy kształt sakiewki, osiągają masę powyżej 200g. Z powodu plenności roślin korzystne bywa przerzedzanie owoców w gronie. Roślina charakteryzuje się luźnym pokrojem, jest przeznaczona do uprawy tunelowej i szklarniowej w cyklu wiosennym i jesiennym. Voluptuoso (CLX 37438 ) F1 owoce tej odmiany są większe od owoców Corazon F1 (200-250g), mocniej żebrowane. Jest nowością, przeznaczoną do uprawy w tunelu i przy palikach. Współorganizatorami spotkania byłafirma Agrosimex, która oferuje kompleksowe zaopatrzenie rolnictwa w nawozy do upraw sadowniczych i warzywniczych. Podczas spotkania można było poznać ich szeroką ofertę i programy nawożenia opracowane przez firmę. Polecano nawozy bezchlorkowe Rosafert (firmy Rosier), które zawierają azot w dwóch formach(amonowej i azotowej) łatwo dostępnych dla roślin, fosfor, potas (w formie siarczanu potasu) i pełną gamę mikroelementów. W przypadku gleby „zmęczonej” warto zastosować preparat Delsol zawierający azot, węgiel, ryzo bakterie PseudomonasPutida i Co-formulator (czyli zestaw substancji stymulujących wzrost pożytecznych bakterii glebowych). Produktami, które mają na celu podniesienie odporności roślin, są Fosfiron Mg i Fosfiron Cu. Są to preparaty przeznaczone do stosowania dolistnego, zawierające azot, fosfor, magnez lub miedź. Zastosowanie preparatów powoduje wzrost odporności roślin na czynniki chorobotwórcze oraz pozwala efektywnie wykorzystać podaną dawkę nawozów. Nawozem nadającym się zarówno do upraw polowych, jak i szklarniowych jest Rosahumus, który zawiera kwasy humusowe, potas i żelazo. Jest przeznaczony do poprawy żyzności gleb. Produkt posiada odpowiednie certyfikaty i może być stosowany w rolnictwie ekologicznym.
Dołącz do nas na forum. Pokaż światu swój ogród; Pytaj o porady; Uprawa pomidorów pod folią i w gruncie - edycja III 2019 27 Lip 2019 17:03 #669533.
Pomidor uprawa w tunelu pod folią w szklarni czy uprawa pomidorów w doniczkach lub uprawa pomidora w gruncie - co lepsze - moje wrażenia.Facebook: https://ww
Dołącz do nas na forum. Pokaż światu swój ogród; Pytaj o porady; Uprawa pomidorów pod folią i w gruncie - edycja II 2017/2018 26 Kwi 2018 10:16 #602739. tKTs1. 462 423 121 415 333 449 456 55 191

uprawa pomidorów pod folią forum